Na rozweselenie

...na rozweselenie :)

Moja wierna najukochańsza Psinka "TISA", którą tylko kiedy się da to zabieramy na długie spacery do parków i na polany, staramy się żeby piecho miał dużo ruchu, bo to pies wiecznie "niewyżyty" żywe srebro.

Prześlij komentarz

0 Komentarze