Biovax L'biotica maska naturalne oleje (argan, makadamia i kokos)

14:24 www.luznestyle.pl 26 Comments

Cześć Kochane! Ostatnio testowałam maskę do włosów Biovax z naturalnymi olejami: argan, makadamia, kokos. Maseczkę poleciła mi moja Siostra, ja przyznam szczerze że nie miałam o niej pojęcia. Jak zobaczyłam że w składzie są moje ulubione oleje to bardzo się ucieszyłam, że mogę ją wypróbować. Testowałam ją przez miesiąc czasu i mogę się wreszcie z Wami podzielić moją opinią na jej temat. Kiedyś byłam posiadaczką maski tej firmy, tyle że ze składnikiem henny. Była beznadziejna dla moich włosów i bardzo je plątała, wiec i do tej podeszłam sceptycznie. Wtedy jednak miałam włosy blond, rozjaśniane były pozbawione pigmentu, więc i bardzo osłabione. Obecnie moje włosy pozbywają się starego koloru i w większości mam już naturalny odrost. 
Postanowiłam przez jak najdłuższy czas, że nie będę ich już męczyła żadnymi rozjaśniaczami, choć uważam że w blondach wyglądałam najlepiej. Strasznie mi te moje eksperymenty osłabiły włosy, więc postanowiłam je intensywnie regenerować.
Zawsze przed myciem głowy znajduję czas aby wcześnie rano je olejować a w południe po siłowni już zmyć moją miksturkę. Do tego nie zapominam o pielęgnacji maską. Mam bardzo gęste naturalnie falowane włosy, więc nie wyobrażam sobie ich nie odżywić maską. Robię to zawsze.
Maseczka pięknie słodkawo pachnie, ma konsystencje niezbyt gęstą. Dobrze się ją aplikuje. Nakładam większą  ilość na końcówki, później delikatnie wmasowuje przez dłuższą chwilę we włosy i stopniowo przesuwam masaż ku górze (nie nakładam na skórę głowy).  Zostawiam na około 10 minut, lub też czasem dłużej gdy mam czas. Jednak zawsze gdy myję głowę kąpię się pod prysznicem więc mam naturalną saunę. Odżywka wtedy lepiej penetruje włos i według mnie dłużej trzymać nie ma sensu. Po tym czasie spłukuje kosmetyk z włosów, letnią wodą. Nie rozczesuje aby nie osłabić włókien włosów (wcześniej wmasowywałam produkt we włosy, więc pod wpływem ciśnienia wody po części same się rozprostowują, delikatnie rozplątuje kołtuny palcami). 
Jest lato więc postanowiłam zrezygnować ze suszenia suszarką. Kiedy włosy przesychają zaczynam je rozczesywać dopiero wtedy. Robię już tak od jakiegoś czasu,  na prawdę się przestały puszyć i łamać.
Zauważyłam, że produkt kompletnie nie obciąża włosów, nie zostawia tłustego filmu na nich. Jest to dość dziwne, bo wydawało by się, że dzięki olejkom w nim zawartych powinny. Jest zupełnie inny niż wszystkie maski. Włosy są mięsiste, wydają się być dużo gęstsze i grubsze. Jednak nie są szczególnie wygładzone, ale sprawiają wrażenie że są bardzo mocne i zdrowe.
 Co prawda nie powiem, że to tylko i wyłącznie zasługa tego produktu, gdyż wykonuje olejowe mikstury oraz płukanki już ponad pół roku, więc wszystko razem sprawdza się idealnie. Włosy rozczesują się dobrze, przepięknie się błyszczą.


Do maseczki dołączone są: czepek oraz próbka eliksiru wygładzającego. Czepka nie używam bo nie lubię, zawsze mi szkoda czasu na takie zabawy, kiedyś próbowałam, jednak większego efektu u siebie nie zaobserwowałam. Ta metoda na mnie nie działa, albo działa zupełnie tak samo jak kąpiel pod prysznicem ;) Plusem jest to, że maska nie zawiera parabenów i SLS-ów.
Moje włosy bez układania na okrągłej szczotce i bez udziału suszarki prezentują się nieźle. Powiem, że sama jestem zaskoczona, kiedyś moja pielęgnacja wyglądała całkiem inaczej. Bardzo długo trzymałam maskę na włosach. Przede wszystkim moje włosy miały skłonności do puszenia się i wyglądały jak strąki. Bardzo nie lubiłam tego efektu, więc zawsze używałam suszarki i okrągłej ceramicznej szczotki. Układanie trwało bardzo długo i było uciążliwe Teraz już nie muszę ;)


 Ciekawa jestem czy testowałyście tą maskę? Polecam ją bardzo, jest warta wypróbowania. Nie wiem czy u Was się sprawdzi, bo zapewne każda z Was ma inny rodzaj włosów i potrzebuje odpowiednio dobranej pielęgnacji do siebie.
Jeśli chcecie to kiedyś mogę Wam napisać jak pielęgnuje włosy od A-Z ;) Mam na tym punkcie fioła, zapuszczam włosy, ale  nie zapominam o podcinaniu końcówek (za co dziękuje mojemu osobistemu domowemu fryzjerowi Patrykowi  ;))
Ocena: 0/5.
Moja ocena:Tu podaj tekst alternatywny 5/5.
Nic złego o niej nie mogę napisać, ani do niczego się przyczepić.
Pozdrawiam:
PODPIS
Follow on Bloglovin

26 komentarzy:

  1. Uwielbiam te maski. Włoski są po nich mięciutkie i błyszczące:) Dodatkowym plusem jest zapach! Mniam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne masz Maju włosy, chętnie bym spróbowała tej maski :)) bo od niedawna pokochałam wszystkie oleje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero od jakichś paru miesięcy zaczęły być ładne ;) do wszystkiego niestety potrzebny jest czas i wytrwałość.
      Polecam maskę :)

      Usuń
  3. Dla mnie produkt nie znany:)ale widzę, że sprawdza się i jest zachwalany:)

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW:O ale Ty masz włosy!! Są piękne i takie zdrowe i mega gęste!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Maju, ja używam tą z jedwabiem i jestem nią zachwycona :)

    p.s. kochana zrezygnowałam z prowadzenia bloga, może zmienię koncepcję, póki co cisza w eterze, natomiast zaglądać będę do Ciebie obowiązkowo i jakby cos się zmieniło dam znać :) buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko! normalnie załamujesz mnie. Twój blog był cudowny, masz rękę do fotografii szkoda że już nie będę mogła tam zaglądać :((

      Usuń
  6. wlosy masz rzeczywiscie piekne!
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam maseczki L'biotici używam tej instensywnie regenerującej Latte działa cuda! Masz piękne naturalnie błyszczące włosy ,moje już niestety są spalone przez rozjaśniacze i farby , zazdroszcze :*

    OdpowiedzUsuń
  8. ja uwielbiam naturalne 100% oleje arganowe i kokosowe <3 :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. używam tych odżywek i jestem z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam jeszcze niczego z tej firmy... Masz tak piękne włosy, widać,że odżywka działa na nie rewelacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. mhm, opis brzmi zachęcająco... a może masz jakiś produkt, który szczególnie byś poleciła do włosów, które ostatnio mi za mocno wypadają?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie płukanie włosów w wodzie z octem jabłkowym 100% naturalnym. Jednak zapobiegnięciu wypadania włosów nie da się przyspieszyć na wszystko trzeba czekać. Możesz sobie też użyć oleju rycynowego z kokosowym przed myciem włosów i delikatnie wcierać w skórę głowy. Znam dużo specyfików, ale każdemu zadziała co innego.

      Usuń
  12. Chętnie bym ją wypróbowała :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. używam sama i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ty śliczna jak zawsze!!
    ✭ ✭ ✭ ✭
    pozdrowienia z Gdyni:*
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  15. nie miałam jeszcze tej maski8 ale zachgwyciłaś mnie produktem i recenzją:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szczerze mówiąc, nie znam się jeszcze z żadnym Biowaxem ;). Póki co, zaprzyjaźniam się z BingoSpa :). Piękne te Twoje włosiska :*.

    OdpowiedzUsuń
  17. Słyszałam o tej masce;) Same pozytywy, Twoja recenzja potwierdza to;) zatem i sama z niej skorzystam;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam i uwielbiam tą maskę do włosów:)

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich zdjęć, jeśli chcesz je wykorzystać to najpierw mnie o to spytaj!

Dziękuję za odwiedzenie mojej strony. Jeśli masz ciekawą opinię na dany temat lub chcesz o coś spytać, albo po prostu chcesz pogadać, chętnie poczytam i odpowiem ;) Miłego dnia życzę.
Pozdrawiam Maya :*